shivunia's avatar
Strasznie mało tu komentarzy, a myślałam, że pod czymś tak ładnym będzie więcej.
No, ale tak. Pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy to to spojrzenie "znad miski" ogoniastego. Potem jego cudny ogonek, który widziałam gdzieś w całości. Jest uroczy ;3
I jestem pod ogromnym wrażeniem ręki (moja spostrzegawczość mnie zabije. Dopiero teraz zauważyłam, że ma 4 palce. Ma też genialne stopy. Mam już do nich słabość. Aż jestem ciekawa jak chodzi. Tzn czy na całej, czy tylko "na palcach".
I w ogóle ma fajną sylwetkę, tyłeczek mu mega zgrabniutki narysowałaś ;) I boczki. W ogóle bardzo mi się anatomia podoba. Jestem MEGA ciekawa jakby wyglądały, chociażby, szkice, w innych pozycjach tej postaci.
I teraz postać w .... krysztale. Z powyższego komentarza doczytałam, że trochę był modyfikowany. Jest jakaś szansa zobaczenia wcześniejszej wersji?
No, to się rozpisała. Pozdrawiam i gratuluje ślicznej okładki, a Eo zazdroszczę XD
alexzappa's avatar
^^ ludzie już zdążyli skomentować tą okładkę gdzie indziej dlatego pewnie tutaj tak mało komentów xD
Ciesze się że Reza <ogoniasty> sie podoba strasznie mi ta postać przypadła do gustu i jestem sama zadowolona z tego jak wyszedł ^^ zwłaszcza z ręki i ogona :D I fakt ma 4 palce xD strasznie wbrew pozorom to było trudne do narysowania.... I właśnie porusza sie on i tak i tak.... potrafi chodzić jak zwykły człowiek ale przeważnie robi to na palcach jak na jaszczury przystało ^^ Dlatego jego anatomia nie jest do końca ludzka... bo to mieszaniec xD <mam nadzieje że Eo mnie nie zabije za spojlerowanie>
A co do Czarnego Dżina to może uda mi sie etapy pracy nad nim zamieścić u mnie na blogu, ale nie ejstem pewna czy moge - musze zapytać wydawnictwa ;)
shivunia's avatar
i dobrze że jesteś zadowolona, kawał dobrej roboty. I z dłońmi się nie dziwie, one to zwykle takie niewdzięczne są, że ciężko się je rysuje. A tobie u niego fajnie wyszły. A i paluszków nie ma jak serdelki hahaha
Jak chodzi normalnie... to nie wiem czy słusznie, ale wyobrażam sobie że to musi komicznie wyglądać. Jeszcze z tymi pazurami długimi hehehe
I raczej cie nie zabije, toż widać, że to 100% człowieka nie jest. A pozostaje tylko opcja a)oddzielna rasa, b)mieszkaniec, c)wybryk natury.
"może uda mi sie etapy pracy nad nim zamieścić u mnie na blogu, ale nie ejstem pewna czy moge - musze zapytać wydawnictwa" - jakie są szanse?
Ok, już nie męczę. Jeszcze gratuluje dobrze wykonanej roboty ;)