Jak dla mnie, to państwo ma pełnić funkcję opiekuńczą, organizacyjną, o wszystko powinni bezpartyjni fachowcy dbać.
A mamy buractwo (=elita), a państwo to symbol władzy, kontroli, a organizacji nadal nie ma.Ech.
Dokładnie, USA samo na sobie się przejedzie. Boję się jedynie, że jak będzie lecieć na dupę, to może resztę świata w desperacji za sobą pociągnąć :/