Nimarus's avatar
Ufff, już się bałem że jesteś tym typem człowieka co na widok myszki uciekają na łóżko xDDD...
Fyrrea's avatar
No co Ty, ja miałam kiedyś siedmioszczurze stadko, lubię gryzonie :D Jak są żywe oczywiście.
Nimarus's avatar
Wooooowwwww, fajne :D ! Masz może jeszcze ich zdjęcia jakieś ????
Fyrrea's avatar
sta.sh/21934ltlzuvk?edit=1 Tu jest parę zdjęć mojego ostatniego stadka (łysol zwał się Glauberyt i był świetny w dotyku, taki cieplutki), a tu mam stare zdjęcie z czasów siedmioszczurzego stada  Untitled by Fyrrea  nie udało mi się nigdy ich wszystkich w kupie obfocić). 
Nimarus's avatar
Whoaaaaa ale ekstra gromadka *^* !!!! Fajnie te wszystkie pociechy wyglądają :D, skąd takie imię dla łysola? Glaubert ? hahah, ja nigdy takiego nie miałem xd...
Fyrrea's avatar
Glauberyt to jakiś pistolet maszynowy :D Po prostu nazwa mi się podobała i pasowało do szczura. Różne imiona miały - Tobiaszek (był Tobiasz Pierwszy, Tobiasz Drugi i Tobiasz Trzeci, w każdym stadku musiał być jakiś Tobiasz, który był białym rexem, takim z owieczkowym futrem). Ewok, WWW (zwany Wuwusiem), Klemens, Kola, Edzio, Mooniek, Strachkwas (serio istnieje takie imię), Precelek...
Też miałeś szczuraki?
Nimarus's avatar
Aaaaaahh, takie coś :D. Nie wiem czemu ale kojarzy mi się coś z takim niemieckim szurkiem xdd..
Toto były pokolenia ? typu jak jakaś rodzina, czy też każdy Tobiaszek to już niespokrewniony ?
Takie z białym futrem są najlepsze xd !
Haha, fajne imiona im nadałaś, z pewnością oryginalne c: .
No niestety nie :c... chciałem zawsze mieć nawet takiego chomika, niestety bałem się że nie przeżyje przy mnie za długo (tak twierdziła też rodzinka...). Za to jak zawsze byłem u mojej cioci w Wrocławiu to odwiedzałem takiego malucha  x3. Naprawdę lubiłem się z nim wtedy bawić :D, wiem że świnka morska i szczurek mają mało między sobą podobieństw :p ... jednak i tak lubiłem te maleństwa xd.