Aaaaaahh, takie coś
. Nie wiem czemu ale kojarzy mi się coś z takim niemieckim szurkiem xdd..
Toto były pokolenia ? typu jak jakaś rodzina, czy też każdy Tobiaszek to już niespokrewniony ?
Takie z białym futrem są najlepsze xd !
Haha, fajne imiona im nadałaś, z pewnością oryginalne c: .
No niestety nie :c... chciałem zawsze mieć nawet takiego chomika, niestety bałem się że nie przeżyje przy mnie za długo (tak twierdziła też rodzinka...). Za to jak zawsze byłem u mojej cioci w Wrocławiu to odwiedzałem takiego malucha x3. Naprawdę lubiłem się z nim wtedy bawić
, wiem że świnka morska i szczurek mają mało między sobą podobieństw
... jednak i tak lubiłem te maleństwa xd.