vinegar's avatar
thank you, i'm always really happy when you like my pics! :heart:
Varlgav's avatar
hmm... widze tutaj styl kolorzenia Karincomy, jaki ta ostatnio uzywa :)
nei wiem, ale siakos poprzednie Twoje pracki mi siem bardziej podobaly ^^;
tematyk ok, wykonanie tyz... ale po prostu do mnie nie przemawia - takei bez wyrazu :?

ladne rozyczki i wdzianko ^^
vinegar's avatar
co do tego, ze do Ciebie nie przemawia - to rozumiem. Kazdy ma swoj gust.

co do tego, ze bez wyrazu - bardzo sie z Toba nie zgodze. Ze nie jest to Twoja estetyka i narracja - zgoda. Ale przemawia to do sporego grona osob z takich trzymajacych sie w moich klimatach, a ja nie staram sie rysowac rzeczy, ktore na sile przemowia do wszystkich (vide setki fanartow naruto. nie kupuje tego).

a teraz.. (big *siiigh*) male wyjasnienie co do "stylu kolorzenia karin, jakiego ostatnio uzywa", ze tak ladnie zacytuje.. NOT TRUE. Duzymi literami by to specjalnie podkreslic. A czemu? Bo prace Karin sa bardziej znane przez to jak cos sie wrzuci w podobnych barwach itd to od razu ludzie (nie tylko ja) slysza, ze to od karin. Na swoje nieszczescie czesto czyszcze swoje galerie, bo sie pozbywam starych smieci, ale pozwol, ze pokaze Ci tu kilka przykladow z moich starszych prac, gdzie uzywam podobnych kolorow (zwlaszcza, ze takich kolorow uzywalam w pracach nawet zanim poznalam karin _^_):

idac w kolejnosci od najnowszych do najstarszych:
[link] brudny roz i ostre kontury
[link] podobna kolorystyka
[link] znow podobna kolorystyka tylko bez konturow
[link] znow takaz kolorystyka!
[link] tu rowniez
[link] tu tez, acz z wieksza iloscia fioletu

a tu jeszcze obrazki z 2003 roku, czyli dluuugo zanim Karin zaczela uzywac takich barw:
[link] schemat kolorow niemal taki sam.
[link] i znowu podobne zestawienia barw, ktore tak lubie.

nie znaczy to, ze uwazam, ze Karin np. wziela takie barwy ode mnie, bo nie. Chce Ci tylko pokazac, ze podobna stylistyka pojawia sie u mnie w pracach od dawna. Tyle, ze u Karin jak sie pojawia jeden motyw to trwa przez jakis czas i plynnie przechodzi w inny (np. wpierw trzy kolory, potem rzeczy bardziej malarskie, potem para-secesyjne, teraz wektory - spojrz na jej galerie pod tym katem), a u mnie takiej ciaglosci nie ma, robie rozne rzeczy w roznym czasie.. i tyle.

Swoja droga musze sie az spytac skoro wytkykasz i Karin i mi rozne tego typu rzeczy dlaczego np. ani razu nie wytknelas Sukkubie, gdy niektore z jej prac sa prawie doslownie skopiowane od Karin (np. uklad ciala czy motywy, stroje)?
Varlgav's avatar
^^; ugh, widze ze mnei nei zrozumialas...
mam wrazenie, ze doszukujesz siem w moich wypowiedziach czegos zlosliwego, poza tym irytuje mnie jak, czy to Ty czy to Karin, usilujecie mi cos udowodnic na sile podsylajac jakies linki...
nei martw siem, akurat wasze galerie znam coniweco (moze nie perfecto, ale znam :] ) i takei zabiegi nie sa mi potrezbne.
poza tym... nie napislama, ze skopiowalas styl Karin, ale ona ostatnio w podobnym koloruje, wiec nasunela mi siem taka anegdoda - zadnych podtekstow.

na koniec - to, ze nei czepiama sie prac Sukkuby to pewnie dlatego, ze nie czepiam siem ogolnie zadnych prac, zauwaz! -nawet tworcow, ktorych ksywa nei brzmi Sukkuba! XD
no i... cos jeszcze?
chyba nie

i blagam na przyszlosc oszczedz sobei klopotow z podsylaniem linkow ^^; bo mam wtedy wrazenie, ze masz mnei za totalna bake i to w dodatku slepa (choc to ostatnie moze byc po czesci prawda... :D )

dziekuje
vinegar's avatar
wiesz ja to wszystko rozumiem i sie z Toba zgadzam gdyby nie jedna rzecz, ktora wymusza na mnie takie, a nie inne reakcje.. Trudno nie traktowac tego co piszesz jako pewnej zlosliwosci w momencie gdy do moich prac (i prac Karin tez) doczepiasz sie do takich rzeczy u ktorych innych nie zauwazasz.. Widze mnostwo Twoich komentarzy na digu i devie i na digu np. scislemu gronu osob zawsze wystawiasz oceny 'ps' i 'bmsp' mimo oczywistych bledow i niedociagniec o czym sama z rzadka piszesz.. to troche na zasadzie 'widzi zdzblo w oku blizniego, a w swoim belki nie' oczywiscie zamieniajac to 'siebie' na 'znajomych'..

po prostu dziwi mnie i zalatuje troche hipokryzja, ze mi potrafisz wytknac rzeczy co do ktorych nie przyczepisz sie u swoich znajomych (vide wykorzystanie motywy, skopiowanie czegos) czy ZWLASZCZA anatomia. Stad zabezpieczam sie linkami, bo po prostu jest mi przykro jak po raz ktorys dostaje tego typu komentarz od Ciebie..

Bardzo Cie prosze, nie odbieraj tego zle, tylko sprobuj na to spojrzec od mojej strony, jak to moze wygladac z zewnatrz..
Varlgav's avatar
heh... mam jedno pytanie - skad wiesz, ze to moi znajomi?
vinegar's avatar
heh.. ja tez mam jedno pytanie - dlaczego odpowiadasz jednym pytaniem ignorujac cala reszte wypowiedzi?

to bardzo niekulturalne.

ale dlaczego tak sadze? Bo dziwnego rodzaju slepota musialabys sie kierowac w innym wypadku zauwazajac w moich pracach (nie tutaj akurat) jakies potkniecia anatomiczne lub rzekome nawiazania i bawiac sie w nauczycielke przy wystawianiu ocen na digu (byloby cos, ale obnizam bo cos..), a wystawiajac przy wielu kiepskich artach swietne oceny, gdy nawet autorki tych prac zdaja sobie (chyba?) sprawe, ze tak super to nie jest i oryginalnie tez nie za bardzo. W zwiazku z tym wyciagnelam wnioski, ze sa to Twoi znajomi, chyba przyznasz, ze mogly sie nasunac?
Varlgav's avatar
widzisz.... odpowiadam na to co ma sens, a nie na cos, czego sie ktos przyczepil :]

co do wystawiania ocen... widzisz... nie kieruja sie bynajmniej znajomosciami, poza tym oceniajac dana parce, mam na uwadze cala tworczosc calego autora :] dltego jesli np. komus, kto ma bardzo dobrze doszlifowany warstzat wysatwiam bmsp i komus, kto w tematyce rysunkow dopiero raczkuje tez wystawiam bmsp to NIE JEST to to samo!! booosh! jak Ci to wytlumaczyc :? po prostu, oceniam prace nei majac na uwadze innych prac jakie sa w calej galerii roznych autorow, ale rozpatruje je w kategorii danego autora... zamotalam >.>

poza tym, mam wrazenie, ze cos siem swieci...
View all replies
karincoma's avatar
To my nie jestesmy tworcy..? :slow:
Varlgav's avatar
Karincoma, co do Ciebie to sie zawiodlam pod pewnym wzgledem i ejst mi z tego powodu przykro, wiesz...
i bynajmniej nei chodzi mi tutaj o Twoja tworczosc, ale o cos zupelnie innego :]

no ale sparwa zakonczona, wiec z grzecznosci moglabys sobie darowac niektore komentarze
karincoma's avatar
Dlaczego sobie nie odpuszcze..? Bo w Twoim komentarzu pojawil sie moj nick? @___@

Widac mialas wygorowane, wyimaginowane i niespelnialne oczekiwaniawobec mnie, skoro sie rozczarowalas.