Mnie She-Hulk jakoś ominęła, bo w sumie aż tak bardzo komiksowa nie jestem. Większość postaci znam z kreskówek, takich jak Liga Sprawiedliwych czy Batman: The Animated Series. Za to kojarzę samą She-Hulk i z tego co wiem, jest w dwóch wersjach - czerwonoskórej i zielonoskórej, prawda?
A o damskie topy to już dawno przestałam płakać, ja na przykład nie znoszę mieć koszulki pod samą szyję, wolę dekolt, najlepiej trójkątny i co? Żadna fajna koszulka metalowa czy fandomowa nie przychodzi w takiej wersji. Meh. Męskie T-shirty w tej chwili preferuję tylko do spania, nie tak na co dzień.
Powinnaś się wybrać kochana kiedyś na jakiś konwent typu Pyrkon czy coś (ale na Pyrkonie uważaj, w tym roku ponoć sporo kradzieży się zdarzyło) i swoje piękne rzeczy fandomowe sprzedawać
Koszulkę z Wonder Woman przygarnęłabym chętnie sama, najlepiej, jakby WW była jako Rosie the Riveter :"3