Comment on Funeral for a Great Drunken Bird by Wanderlouve
What a great view... Niczym z moich wypadów rowerowych, gdzie można siąść na kamieniu obok i porozmyślać, bazgrząc coś w notatniku... Do tego świetnie dobrany utwór... Ależ wynalazłaś 
Taki ze mnie wynalazca. A może ten widok i pobliskie kamienie to obok siebie, w innych wymiarach?
A może ten widok i pobliskie kamienie to obok siebie, w innych wymiarach? A to bardzo możliwe Może trzeba gwizdnąć budkę "Dr Whoo"?
Może trzeba gwizdnąć budkę "Dr Whoo"? Taaaaaaaaaaaaak! 
A co jeśli powiem, że mam już taką budkę? Oprowadzisz po ciekawostkach, nim zniknę?
JEśli powiesz, że masz, to Ci uwierzę, bo kto, jak nie TY! PEWKA
Dobra, skromnie mogę powiedzieć że mam. Mogę być w każdym miejscu i czasie. Chcę się pojawić tam, gdzie będziesz na to przygotowana. Tam gdzie nie będziesz myśleć o dniu powszednim i będziesz wyglądać tak jak zawsze, kiedy masz najszczęśliwszy dzień w życiu (z promiennym uśmiechem) I choć nigdy się nie widzieliśmy, uśmiech Twój będzie znakiem rozpoznawczym. Pamiętaj też, mogę być kimś nie do rozpoznania, jeśli ja Cię nie rozpoznam, Ty mnie nie rozpoznasz...
I choć nigdy się nie widzieliśmy, uśmiech Twój będzie znakiem rozpoznawczym. Pamiętaj też, mogę być kimś nie do rozpoznania, jeśli ja Cię nie rozpoznam, Ty mnie nie rozpoznasz...Brzmi jak zupełnie fair rozwiązanie. 