Ach, ciężko cokolwiek radzić, bo ja aż tak się nie znam
Najwięcej nauczyłam się podglądając innych (czyli speedpainting, tutoriale krok po kroku, czy po prostu oglądanie czyichś prac), uwielbiam to robić i często mnie to motywuje - ręce same rwą się do tworzenia
No i praktyka, praktyka, praktyka, mieszanie różnych podglądniętych technik i sposobów (a jest ich wiele!) i wybranie tej która najbardziej nam odpowiada.
Myślę, że pędzle też są ważne, bo nie wiem jak u innych, ale ja mam swoje ulubione i nimi najlepiej mi się maluje (mimo, że wszystkich mam chyba z 300 (ups
)),
Nie wolno się bać eksperymentować; spróbować zrobić fioletowy cień, a nie zwykły brązowy, większy kontrast (to chyba jest jeden z podstawowych błędów, który się popełnia, ja sama cały czas się na tym łapie
), poza tym w digitalu wszystko można zawsze cofnąć/zamalować, zrobić milion kopii itd. także nie trzeba się bać, że coś nie wyjdzie
Najważniejsze to się nie zrażać, że na początku nie wychodzi, bo prędzej, czy później wyjdzie (im więcej praktyki, tym szybciej)
Powodzenia i trzymam kciuki za postępy!